Opustoszała hala nabiera zupełnie innego znaczenia niż wtedy, kiedy jest pełna życia. Na co dzień jest to najgłośniejsze miejsce w całym zakładzie. Jak się wychodzi z pracy, czasami pozostaje jeszcze szum w uszach.
Wczoraj sama byłam na hali. Wszystkie maszyny wyłączone. Słyszałam każdy swój ruch odbity echem od ścian. To było niesamowite uczucie. Miałam świetną zabawę słuchając odgłosów moich kroków. Nawet oddech dołączył się do muzyki. Włączyłam komórkę i puściłam melodię, jak najciszej. Za dnia nie słyszałabym w ogóle mojej komórki. Echo powieliło cichy dźwięk. Nuty niosły się po hali wracając do mnie. Mogłabym puścić głośniej, jednak nie chciałam przerywać tej ciszy, która mnie otaczała. Na spokojnie wykonywałam swoje zadanie. Nikt nade mną nie stał, nikt mnie nie popędzał. Cztery godziny minęły w zastraszającym tempie. Pierwszy raz moja praca była przyjemna. Jestem tak zaskoczona tym faktem, że nadal nie mogę w to uwierzyć.
Czy czułam się samotna? Nie. Mogłam na spokojnie zastanowić się nad kilkoma kwestiami i puścić wodzy wyobraźni. Samotność zadziałała na moją korzyść. Nie byłabym sobą, gdybym ciężko pracowała. Oczywiście trochę pościemniałam. A dziś szłam na rano. 3 godziny snu, tak wiem, żaden wyczyn, ale wykonuj przez 8 godzin pracę od której powieki się same zamykają. O 13.00 już nie mogłam. Na szczęście nie było brygadzisty :)
Ps. Taaak, nadal pracuje na produkcji XD
Ps2. W pewnych kwestiach dałam sobie spokój. A więc moi drodzy rycerze, możecie się wypchać. Sama dzierżę miecz i nie potrzebuję litowania się nad sobą. Potrafię sobie poradzić bez waszej jakże marnej pomocy.
Oo... Jak mnie długo tu nie było!
OdpowiedzUsuńPraca na produkcji, świat jest piękny.
Bardzo długo cię nie było :D
UsuńDla studenta, tylko na produkcji XD
Czego produkcji? 0_0
UsuńChemii, jestem na dziele aerozole :D
UsuńO mój Boże...
UsuńCo?
UsuńA dla mnie wyczyn 3 godziny snu!
OdpowiedzUsuńDla mnie też niejaki XD
UsuńNo właśnie xd
UsuńCzasami mi się uda wytrwać :)
UsuńJa bym nie dała rady ;P
UsuńOj, ja tam nawet nie spałam całą noc, ale to było wtedy kiedy jechaliśmy na wycieczkę i wiedziałam, że będę spać w samochodzie :D
UsuńA w samochodzie nie zasne! Boże, ja muszę mieć wygodnie i cicho, żeby zasnąć :D
UsuńNo to twój organizm ma wymagania. Ja potrafię spać wszędzie XD
UsuńNo trochę ma, czasami to uciążliwe :D
UsuńHeh, jak ja kocham mój organizm za brak takich wymagań XD
UsuńNo powinnaś, masz za co :D
UsuńNo mam :D
UsuńNo! :D
Usuń:D. Mój organizm jest boski :D
UsuńA mój mniej :D
UsuńTeż ma pewnie jakąś cudowność :)
UsuńLubi spać do 12 :D
UsuńHehe. Ja bym tak długo nie wytrzymała :D
UsuńGdybym ja spała tylko trzy godziny i poszła do pracy... Prawdopodobnie źle by się to skończyło, oj źle.
OdpowiedzUsuńJa potem chodziłam jak pijana XD
UsuńJa pewnie bym zasnęła, bo pracę siedzącą mam. :P
UsuńXD. Ja na szczęście miałam różne zajęcia :)
UsuńU mnie czasami zdarzy się jakaś odmiana, ale zazwyczaj siedzę przy biurku... Szału można dostać. :P
UsuńTeż chce przy biurku @.@
UsuńTo Ci oddam, jak mi załatwisz przedskarbiec. :D
UsuńPrzedskarbiec? XD
UsuńTak, przedskarbiec. Takie pomieszczenie przed skarbcem. :P
UsuńNie mogłam za kit skojarzyć XD. Chyba nie stać mnie na taki wyczyn XD
UsuńSpoko, jestem tolerancyjna. :D Zdaję sobie sprawę, że niewielu ludzi zna się na obiegu pieniądza od tej strony. :P
UsuńNo nie za bardzo. Choć czytałam jak jeden przejął bank XD. Ale to był beznadziejny bank, więc się nie dziwie, że nie była tam przedskarbca :)
UsuńNo właśnie, na przedskarbiec i przedskarbników trzeba sobie zasłużyć :P
UsuńAaaa XD
UsuńTaka prawda :D
UsuńNo przecież nie zaprzeczyłam :)
UsuńWiem, po prostu nie wiedziałam, co odpowiedzieć :D
UsuńAaa, to wszystko wyjaśnia :D
Usuńto mus być cięzka praca..i jeszcze tak mało snu! nie wykończ sobie organizmu:>
OdpowiedzUsuńale dobrze, że ciężka nie znaczy niefajna:D bo wielu tak klasyfikuje. praca musi dawać satysfakcję.
czasem pomoc nie jest niezbędna ale jest po prostu..przydatna:)
Ja tam nie narzekam na pracę samą w sobie, cieszę się, że w ogóle jakąś mam :)
UsuńEh, po prostu powiedziałam sobie dość. Już mi się odechciało dawać szansę.
Piękno samotności,
OdpowiedzUsuńcisza myśli,
potok własnych słów,
niech żyje wszystko co piękne!
Hej przecież nadal masz mój miecz, masz różdżkę czarodzieja, piękno słów miszy ;)
Wiem, że mam was nadal, to było do innych ktosiów :)
UsuńWiem, że dla innych, ale miło jest usłyszeć o czymś pięknym ;)
UsuńBardzo miło ;)
UsuńJa bym w takiej ciszy i samotni dostała kręćka :P Istota społeczna chce do ludzi, a przyszły socjolog tym bardziej xD
OdpowiedzUsuńHeh, a ja jak widać lubię być samotnikiem :D
UsuńGrunt to bawić się pracą :P heh, ja bym pewnie zaczęła się tam nieźle wydurniać, kiedy nikt by nie widział ;)
OdpowiedzUsuńNiestety niespodziewanie przychodzili jacyś mechanicy XD
Usuńnie wątpie że sobie poradzisz dasz zawsze radę:)
OdpowiedzUsuńDam, bo innej opcji nie ma :)
UsuńGdy znajduję się w wielkim i cichym pomieszczeniu i słyszę echo kroków, czasami czuję się jak chomik, któremu ktoś każe chodzić po otwartej przestrzeni i zaczynam szukać kryjówki...
OdpowiedzUsuńJa tak na to nie patrzyłam. Lubię odbijające się echo :)
Usuń