Już uprzedzam, aby nie traktować tekst dosłownie.
Kocham cię odwiedzać. Pamiętam nasz pierwszy raz. Nie znałeś mnie jeszcze i ja ciebie nie znałam. Jednak przywitałeś mnie z otwartymi ramionami. Wpuściłeś mnie w swoje objęcia i przywitałeś, jakbyśmy się znali od zawsze. Poczułam się wtedy jak w domu. Przy moim ukochanym. Stałeś się moim drugim kochanym. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Nigdy w nią nie wierzyłam, jednak kiedy ciebie spotkałam moje myśli zmieniły się diametralnie. Pamiętam twój delikatny dotyk. Jak odgarniałeś moje włosy, jak delikatnie całowałeś mnie w policzek. Pokazałeś mi swoje wnętrze. A ciało masz niczego sobie.
Tym razem zachwyciłeś mnie jeszcze bardziej. Już zapomniałam jaki ty jesteś ogromny. Twoje oczy wciągnęły mnie do twego wnętrza. Zatopiłam się w moim odbiciu zawartym w twoich oczach. Ponownie przywitałeś mnie z otwartymi ramionami. Jednak teraz przyjąłeś mnie jeszcze cieplej, choć myślałam, że to niemożliwe. Poznałam uroki twojego ciała, ciepło bijącego serca. Podrażniłeś się ze mną, niszcząc moją fryzurę. Zabrałeś mnie na drugi spacer. Poczułam się tak jakbym spacerowała z moim ukochanym. Zapomniałam o twojej wielkości. Przypomniałeś mi o niej podczas długiego spaceru. Nie mogłam nadążyć za rytmem twoich nóg. Zapragnęłam zostać z tobą już na zawsze, ale w głębi duszy tęskniłam do mego ukochanego. Spędziłam z tobą wspaniałe chwilę, które z chęcią powtórzę, żeby ponownie poczuć dotyk twego ciała.
Powróciłam do mego ukochanego, który lekko się na mnie obraził. Jednak przywitał mnie tak jak ty mnie przywitałeś. Wiem jak oboje mnie kochacie i ja was kocham. Bardzo żałuję, że nie mogę być z wami naraz. Ale tak się nie da.
Mój nowy kochanku, twoje ogromne ramiona stanowiły dla mnie ochronę przed strachem. Nie bałam się, bo wiedziałam, że obronisz mnie przed przeciwnościami. Droczyłeś się ze mną, ale wiem, że uwielbiasz mnie tak jak i ja ciebie uwielbiam. Będę tęsknić, tak bardzo, jak kochanka tęskni za swoim kochankiem. Pamiętam twój pocałunek i twoje pieszczoty. Będę tęsknić i mam nadzieję, że czas pozwoli mi jeszcze ciebie zobaczyć.
A jak mają go traktować?
OdpowiedzUsuńGdybym ciebie nie znała, miałam bym zupełnie inny pogląd na ten tekst ;)
Cóż fajnie jest przeżyć te niezapomniane chwilę. Od razu skojarzył mi się tekst piosenki o pixelowym ludziku, czas spisywać albo nagrywać to co się wymyśliło :)
O tym zespole jak najbardziej.
UsuńDlatego uprzedziłam na samym początku XD
Wiem, wiem, warto uprzedzać na początku :)
UsuńI tak wolą odbierać dosłownie :D
UsuńA ja tam jednak wolę traktować dosłownie. :D
OdpowiedzUsuńAle to nie jest dosłowne XD. Bo to raczej dotyczy sytuacji niż osób :)
UsuńDaj mi swobodę interpretacji. :P
UsuńNo niech ci będzie XD
UsuńNie będę się zastanawiać "co autor miał na myśli?" :P
UsuńTwoja wola XD
UsuńWiesz, jakie to wkurzające jest, nie? :D
UsuńNie? A miałam wiedzieć? XD
UsuńNie wiem. A nie wiesz? :D
UsuńChyba nie wiem XD
UsuńSzkoda. Myślałam, że wiesz... :P
UsuńPogubiłam się co wiem, a co nie XD
UsuńJa też. Już dawno ^^
UsuńCiężko z tym jak się nie wie co się wie, a czego nie wie. Choć mi się wydaje, że mało wiem.
UsuńWiem, że nic nie wiem?
UsuńWiesz, że wiesz niewiele. Nie można nie wiedzieć nic :)
UsuńPodważasz podstawy filozofii! :P
UsuńAle taka jest filozofia XD
UsuńWiem, byłam na jednym wykładzie z filozofii. :D
UsuńI tam było? Ja pamiętam jak na jednym wykładzie z filozofii mówił o mózgu XD
UsuńTak mi się wydaje, ale głowy nie dam, bo połowę wykładu oczywiście przespałam. ;)
UsuńU nas na szczęście było ciekawie :). Facet wiedział jak nas zmobilizować do słuchania :D
UsuńNie jestem w stanie zmobilizować się do słuchania o siódmej rano...
UsuńNo faktycznie o tej porze ciężko XD
UsuńA o piątej wstać musiałam, żeby tam na siódmą być. To mówi samo za siebie... :D
UsuńBiedactwo. Tak wcześnie wstawać :)
UsuńŚpiochem jestem, nie znoszę wstawać rano. :P
UsuńJa też nie za bardzo, ale jakoś udaje mi się funkcjonować XD
UsuńMi też. Na szczęście na siódmą chodzę tylko raz w tygodniu. Albo dwa. Albo w ogóle olewam. :P
UsuńJa tam studiuję weekendowo :)
UsuńA ja od poniedziałku do czwartku. :D
UsuńTo większość dni w szkole XD. A w tygodniu pracuję, jak jest robota :)
UsuńA ja pracuję w czwartki i piątki. :P
UsuńCzyli nie próżnujesz :D
UsuńRaczej nie. :P
UsuńJa ostatnio, tak trochę XD
UsuńDo mnie ostatnio dotarło, ile muszę zrobić...
UsuńDo mnie też, ale i tak jestem dziwnie spokojna :D
UsuńMnie ratuje tylko myśl o weekendzie...
UsuńTak większość studentów żyje :D
Usuńwidzę że siostra też lubi w romantyczny nastrój wpadac:)
OdpowiedzUsuńCzasami :). Ale nie piszę o osobach XD
Usuńa nawet szkoda, że to nie dosłowność:)
OdpowiedzUsuńPosiadać dwóch kochanków? Raczej nie chciałabym XD
Usuńja nie mówię, że bym chciała, ale czytałoby się ekscytująco:D
UsuńXD. Ja tam piszę o czymś innym niż dwóch kochankach, ale pomyślę nad tym przy pisaniu opowieści :)
UsuńTen tekst jest romantyczny, ale dla mnie jest w nim dużo takiego smutku przebijającego się przez uczucia i doznania. A już zwłaszcza przy słowach "Wiem jak oboje mnie kochacie i ja was kocham. Bardzo żałuję, że nie mogę być z wami naraz. Ale tak się nie da"
OdpowiedzUsuńTak, czy inaczej, pięknie to napisałaś.
Dziękuję. Starałam się uchwycić tęsknotę :).
UsuńUdało Ci się to napisać... Piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńTak, na początku wszystko jest piękne a potem ...
OdpowiedzUsuńA wiesz, że to nie o ludziach? XD
UsuńOMG! OMFG!!! Nie znałam Cię od tej strony!
OdpowiedzUsuńEeee. A wiesz, że to nie o ludziach?
UsuńAle nie zaoczni :P
OdpowiedzUsuńJestem zaoczna i także czekam do weekendu XD
Usuń