niedziela, 16 grudnia 2012

Wszystko zaczyna się ode mnie

Wpadłam na to czytając "Wenę" i słuchając o Natchnieniu.
Ostrzegam, że tekst nie jest pisany wprost i łatwo się w nim pogubić.

Jestem ciekawa jakie wy macie do tego nastawienie do wen, muz, natchnień itp.

Pojawia się pierwsza myśl: czas stworzyć coś nowego.
Wtedy wpadają różnorakie pomysły, każda myśl przenika mnie na różne sposoby.
Wiem, że jak spróbuje złapać jedną z nich to TEN mi ucieknie,
czekając z prądem myśli, dryfuje dla TEGO, który sam przybędzie.
Niczym siatka zostawiona sama sobie, czekam na NIEGO.

Trach złapane jedno słowo od którego zaczyna się rozgałęzienie niczym drzewo.
Chwytam gałąź jednego słowa, aby odkryć co za sobą kryje.
Wspinam się na kolejne, uważnie odczytując każde słowo.
Kiedy znalazłam JĄ załamuje się gałąź przez moją nieostrożność.

Jest złapałam TO, teraz na trawie szybko spisuje wiedzę.
Wiem, że z łatwością może mi uciec TE piękne stworzenie.
Z cierpliwością czytam z NIEJ wszystko, wiedząc, że zaraz ucieknie.
Koniec, a więc leć.... ja będę dalej szukać.

27 komentarzy:

  1. Teraz ty mnie zastąpiłaś z mało zrozumiałymi niby wierszami XD
    Świetnie to ujęłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Króliczku, a kto mi czytał wszystkie niby wierszydła? W końcu musiałam wykreować Małą Istotkę, aby dać szanse powstania kolejnych rzeczy :)

      Usuń
    2. No ja ci czytałam XD. Ach te nasze myśli XD

      Usuń
    3. Przecież ja na samym początku miałam takie wesołe niemroczne opowieści, kiedy ja się zmieniłam w tak dziwną dziewczynę jak teraz?

      Usuń
    4. Mój wpływ. Ale jestem zła XD

      Usuń
  2. Wbrew sobie, zrozumiałam przekaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo XD Czasami ciężko :D

      Usuń
    2. Przecież nie zostawię tak czytelników bez wskazówek w moim nurcie myślenia ;)

      Usuń
  3. brawo jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żeby znaleźć coś dobrego, trzeba szukać długo i wytrwale :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomniał mi się "list" do weny ze starego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego, mówię o tym:

      http://marsjanka-atakuje.blogspot.com/2012/07/chciaabym-tak-trwac-nawet-tysiac-lat.html

      :)

      Usuń
    2. Nieskromnie powiem, że to mi akurat wyszło :D

      Usuń
    3. Tobie prawie wszystko wychodzi :D

      Usuń
    4. To dobrze, że czasem ktoś nieskromnie się chwali, ale z umiarem, bo wtedy niekiedy ma się większą ochotę na przeczytanie ;)

      Usuń
  6. Mnie to pachnie solipsyzmem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trochę mi tak to wyszło. Chociaż dobrze, nie planowana rzecz taka daję jeszcze większą satysfakcje :)

      Usuń