W oknie poszły uszczelki i mechanizm (czy jak to się tam zwie). Mechanizm sobie ładnie zamarzł uniemożliwiając przekręcenie klamki. Siostra próbowała to naprawić, ale niestety wyszło na gorsze. Okno jest otwarte, jedyne co mi się udało zdziałać to przymknąć je na tyle, żeby nie było otwartej japy. Niestety jest otwór kilkomilimetrowy, przez których wpływa do naszego pokoju zimne powietrze. No to dzwonię do rodziców, żeby ich poinformować o uszczelce. W końcu oni są właścicielami, powinni to jakoś rozwiązać. No i rozwiązali. Kazali nam uszczelnić to watą i starymi ręcznikami. Razem z siostrą powpychałyśmy watę w te małe otwory i obłożyłyśmy ręcznikami. Kot oczywiście co jakiś czas psuł naszą pracę. I tak to wygląda od kilku dni. Uszczelnienie ala Królik. nie polecam. Gdyby to był mój dom zadzwoniłabym po specjalistę lub coś. Ale nie mam się rządzić, więc wytrzymam jakoś z tymi ręcznikami. Jak to wygląda..sami oceńcie.
Tragedia, co nie?
Ja ci współczuję, bo przez to niezłe zimno musi lecieć
OdpowiedzUsuńI leci. Czuję powiew jak piszę ;-;
UsuńMoze warto jeszcze zawiesić jakiś koc zamiast firanki
UsuńZasłoni ono i będzie mniej światła. A to szkodliwe dla oczu :)
UsuńAle na noc ci nie bedzie przeszkadzac
UsuńNo nie, bo śpię pod kołderką :D
Usuńwiec jak dasz koc na sciane to bedzie ci cieplej :D
UsuńMhmmm. Czyli więcej taśmy się przyda XD
UsuńA nie masz karnisza?
UsuńNIe :)
UsuńTo moze jakos inaczej to zrobisz
UsuńJuż sprawa rozwiązana. Ojciec łaskawie przyszedł i zamknął nam te okno. Brawa dla niego...
UsuńA wy nie dalyscie rady tego zrobic?
UsuńPróbowałyśmy. Ale się zawzięło. To tak jakbyś próbowała przesunąć głaz. Tak się zablokowało.
UsuńAle teraz już jest dobrze i jest ciepło ;)
UsuńTak teraz dobrze :)
UsuńTo świetnie :D
UsuńNoo, już te ręczniki nie kują w oczy XD
UsuńNa swięta będzie idealnie :D
UsuńTaaa. Nie lubię świąt :). Dlatego o nich nawet słówkiem nie wspomnę na blogu :)
UsuńTak to już bywa ;)
UsuńHeh. Czekam tylko na wyprowadzkę i mam nadzieję, że wszystko się zmieni :D
UsuńAle teraz jest mniej zimno. Każde rozwiązanie jest dobre :D
OdpowiedzUsuńTrochę mniej wieje i grzejniki jakoś więcej ciepła dają :D
Usuńciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńnie mój, moje wykonanie :D
UsuńLiczy się efekt, a nie wygląd :P
OdpowiedzUsuńChciałam użyć pianki :3. Ale ją się ciężko ściąga :(
UsuńTeż mam nieszczelne okna, chociaż mechanizm nie jest zepsuty tylko mają już trochę lat :P (chyba tyle co ja). No więc mam podobnie jak Ty różne ręczniki wciśnięte :P
OdpowiedzUsuńXD. Jakoś dają radę XD
UsuńO jaaa, masakra.
OdpowiedzUsuńNoo XD
UsuńI jak tam Ci się z takim okienkiem żyje? :D
UsuńTeraz jest dobrze, już tak nie wieje. Ale drażni oczy :)
UsuńTo da sie przeżyć :P
UsuńAle na szczęście już po sprawie :D. Ktos się w końcu zainteresował :)
UsuńBardzo "studenckie" sposoby.
OdpowiedzUsuńNo popatrz. A moi rodzice nigdy nie byli na studiach :D. Ja jestem XD
UsuńJa bym radziła doczepić ozdóbki świąteczne i pokazanie, że to twój nowy styl strojenia domu. A tak poważnie, pogadaj z rodzicami na temat okien, bo nieszczelne okno nie jest dobre dla ogrzewania (więcej pieniędzy za to) ani dla ciebie :P
OdpowiedzUsuńPrzypominam o tym oknie, oni patrzą i już koniec tematu. Pozostaje czekać.
Usuń