sobota, 15 grudnia 2012

Uszczelnianie w wykonaniu Królika

W oknie poszły uszczelki i mechanizm (czy jak to się tam zwie). Mechanizm sobie ładnie zamarzł uniemożliwiając przekręcenie klamki. Siostra próbowała to naprawić, ale niestety wyszło na gorsze. Okno jest otwarte, jedyne co mi się udało zdziałać to przymknąć je na tyle, żeby nie było otwartej japy. Niestety jest otwór kilkomilimetrowy, przez których wpływa do naszego pokoju zimne powietrze. No to dzwonię do rodziców, żeby ich poinformować o uszczelce. W końcu oni są właścicielami, powinni to jakoś rozwiązać. No i rozwiązali. Kazali nam uszczelnić to watą i starymi ręcznikami. Razem z siostrą powpychałyśmy watę w te małe otwory i obłożyłyśmy ręcznikami. Kot oczywiście co jakiś czas psuł naszą pracę. I tak to wygląda od kilku dni. Uszczelnienie ala Królik. nie polecam. Gdyby to był mój dom zadzwoniłabym po specjalistę lub coś. Ale nie mam się rządzić, więc wytrzymam jakoś z tymi ręcznikami. Jak to wygląda..sami oceńcie.

Tragedia, co nie?

40 komentarzy:

  1. Ja ci współczuję, bo przez to niezłe zimno musi lecieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I leci. Czuję powiew jak piszę ;-;

      Usuń
    2. Moze warto jeszcze zawiesić jakiś koc zamiast firanki

      Usuń
    3. Zasłoni ono i będzie mniej światła. A to szkodliwe dla oczu :)

      Usuń
    4. Ale na noc ci nie bedzie przeszkadzac

      Usuń
    5. No nie, bo śpię pod kołderką :D

      Usuń
    6. wiec jak dasz koc na sciane to bedzie ci cieplej :D

      Usuń
    7. Mhmmm. Czyli więcej taśmy się przyda XD

      Usuń
    8. To moze jakos inaczej to zrobisz

      Usuń
    9. Już sprawa rozwiązana. Ojciec łaskawie przyszedł i zamknął nam te okno. Brawa dla niego...

      Usuń
    10. A wy nie dalyscie rady tego zrobic?

      Usuń
    11. Próbowałyśmy. Ale się zawzięło. To tak jakbyś próbowała przesunąć głaz. Tak się zablokowało.

      Usuń
    12. Ale teraz już jest dobrze i jest ciepło ;)

      Usuń
    13. Noo, już te ręczniki nie kują w oczy XD

      Usuń
    14. Na swięta będzie idealnie :D

      Usuń
    15. Taaa. Nie lubię świąt :). Dlatego o nich nawet słówkiem nie wspomnę na blogu :)

      Usuń
    16. Heh. Czekam tylko na wyprowadzkę i mam nadzieję, że wszystko się zmieni :D

      Usuń
  2. Ale teraz jest mniej zimno. Każde rozwiązanie jest dobre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mniej wieje i grzejniki jakoś więcej ciepła dają :D

      Usuń
  3. Liczy się efekt, a nie wygląd :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam użyć pianki :3. Ale ją się ciężko ściąga :(

      Usuń
  4. Też mam nieszczelne okna, chociaż mechanizm nie jest zepsuty tylko mają już trochę lat :P (chyba tyle co ja). No więc mam podobnie jak Ty różne ręczniki wciśnięte :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. I jak tam Ci się z takim okienkiem żyje? :D

      Usuń
    2. Teraz jest dobrze, już tak nie wieje. Ale drażni oczy :)

      Usuń
    3. Ale na szczęście już po sprawie :D. Ktos się w końcu zainteresował :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. No popatrz. A moi rodzice nigdy nie byli na studiach :D. Ja jestem XD

      Usuń
  7. Ja bym radziła doczepić ozdóbki świąteczne i pokazanie, że to twój nowy styl strojenia domu. A tak poważnie, pogadaj z rodzicami na temat okien, bo nieszczelne okno nie jest dobre dla ogrzewania (więcej pieniędzy za to) ani dla ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypominam o tym oknie, oni patrzą i już koniec tematu. Pozostaje czekać.

      Usuń