Powroty niekiedy są trudne, nie pozwala nam na to wstyd , myślenie (nie chce), lenistwo, przykre wypadki oraz inne rzeczy. Każdy z nas tego tego doświadczył wielokrotnie, chociażby w szkole, lecz niekiedy trzeba wrócić.
A co się dzieje z tym, gdzie nie musimy powracać i nie chce nam się? A no tak, oczywiście zapominamy. Nie chcę tam wracać i już. Przecież nie musimy, nikt nam nie każe albo odmawiamy powrotu.
A co z osobami? Kolejne pytanie wysunięte. A nic są w tym przypadku tym samym co miejsca i przedmioty, tylko to się rusza i może nas spotkać i zaczepić. Określenie "to" bardzo często funkcjonuje w naszych głowach, ale to już szersze zagadnienie.
Czasem nachodzi jednak przełom i wracamy, nawet do kolegi, szkoły,łąki, zegara... Jednak to zależy kto do czego, gdyż to może być: naturalność, że traktują to zwyczajnie lub przeskok, tak jak wcześniej napisałam przełom.
Mój powrót... do przemyśleń i przelewanie ich w słowo pisane.
Dziękuje Króliku
Cieszę się, że znowu będziesz pisać. Myślałam, że się przedstawisz, a ty musiałaś wtrynić swoją filozofię XD
OdpowiedzUsuńA wiesz, że na początku myślałam od przedstawienia? Chociaż moje przedstawienie w pierwszym blogu, wyglądało troszeczkę... podobnie. A moja filozofia zawsze będzie się kręcić ze mną :)
UsuńTak no wiem, przecież cie znam :). Ale przynajmniej teraz napisałaś bardziej zrozumiale XD
UsuńUprzedziłaś mnie z postem. A miałam właśnie dodać XD. No nic, dodam jutro :). Niech twój powisi na głównej XD
UsuńOd czegoś trzeba było zacząć...
UsuńZaczęłaś od komentarzy :p
UsuńJa już nic nie rozumiem...:D
OdpowiedzUsuńSpokojnie :). Wyjaśnię w poście XD
UsuńPrzepraszam, musiałabym to szerzej opisać i każdy akapit wyjaśniać, ale w sumie piszę tak, aby była możliwa własna interpretacja.
UsuńWidziałam, że się wtrącisz, no po prostu wiedziałam XD
UsuńCzasami powroty są trudne,ale opłacalne ;)
OdpowiedzUsuńCzasami bardzo trudne i nie wiem czy zawsze opłacalne :)
UsuńDla mnie jest trudno wrócić ze snu, w końcu łóżko jest takie wygodne ;)
UsuńBardzo wygodne XD
Usuń