"Jak Anioły"

Żyjemy w ciągłym pośpiechu
od oddechu do oddechu,
coś ciągnie nas do zła
potem oglądasz świat zza krat.
W dobro powoli nikt nie wierzy
coraz wyżej się mierzy,
w końcu trzeba jakoś przeżyc
nie pytaj nigdy czy zależy.
Choc próbujesz nie wychodzi
intuicja Cie już zawodzi,
wiarą swą siebie ochron
niech te słowa będą bronią ,
pamiętaj serce to godło
nie bój się wierzyc w godło.
Jak Anioły oni są
istnieją zobacz tam są,
w przyjazni lub miłości
dają siłę i dużo radości.
Schowani często w cieniu
dlatego nie wiesz o ich istnieniu,
skryci w gestach i słowach
pełno ich w słowie Kocham.
Spróbuj odnalezc w tym sens
każdy ma swój cel,
w świecie fałszu znajdz prawdę
każdy ma swoją barwę.
Wśród ludzi trudno o człowieka
dzień za dniem ucieka,
Ty na lepsze jutro czekasz
słuchaj serca i nie zwlekaj.
Szukaj przyjaciół tych prawdziwych
strzeż się tych fałszywych,
nie zmieniaj się dla nikogo
bądz jaki jesteś czyli sobą.
Jak Anioły oni są
istnieją zobacz tam są,
w przyjazni lub w miłości
dają siłę i dużo radości.
Szkoda tracic czas
niektórym trzeba powiedziec pas,
ilu takich już było
co niby w Ciebie wierzyło?
Udawali przyjazn lub miłośc
a byli tak jakby ich nie było,
wiele można przecież wmówic
tyle jest problemów ilu jest ludzi.
Nie bój się wierzyc w dobro
przed złem siebie ochron,
poczuj że coś jesteś wart
poczuj ten letni wiatr .
Naciśnij znów ten start
uwierz że to nie fart,
może spotkasz tego Anioła
na mieście lub w słowach.
Ktoś Cie przecież dopinguje
i nieważne jak się czujesz,
nie przegap żadnego gestu
uwierz nie oblejesz tego testu.