wtorek, 4 grudnia 2012

Dlatego faceci zazdroszczą kotom...

Kociak nie lubi kiedy ktoś wychodzi. Ma uraz po tym jak zostawiony został na 5 godzin sam w domu. Niestety nikt nie mógł go zabrać ze sobą. Jak wróciłam to kot wtedy nie opuszczał mnie ani na krok. I teraz za każdym razem jak ktoś wychodzi on próbuje także wyjść. Wiele razy ścigaliśmy go po korytarzu. Miauczy pod drzwiami płacząc za tym, że znowu go zostawili.

Pamiętając o jego urazie pozwoliłam mu za sobą chodzić. Rodzice wyszli, a ja jedyna byłam na nogach. Kociakowi wystarczy to, że widzi kogokolwiek z domowników. Miałam w planach prysznic. Weszłam do łazienki i po jakimś czasie kociak także się tam pojawił. Nie wywalałam go, bo zachowywał się grzecznie :D. Wskoczył na obramowanie wanny, a potem na umywalkę. Patrzył jak myję zęby. Bardzo go zainteresowała woda z kranu. Nie dotykał jej, ale uważnie się jej przyglądał. Z takim skupieniem.
Położyłam kota na ziemi, zostawiłam lekko uchylone drzwi od łazienki, żeby mógł swobodnie wejść i wyjść. Wiedziałam, że nikt z domowników mi nie wejdzie. Wszyscy spali :). Zasłoniłam zasłonę i weszłam pod prysznic. Nie widziałam kota. Myślałam, że wyszedł z łazienki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam jego głowę, a potem resztę ciała. Przyglądał się kapiącej wodzie próbując ją obwąchać. Musiałam mniej marudzić i pospieszyć się, żeby przypadkiem kot się nie zamoczył. Koty się myje i owszem, ale dla niego jeszcze za wcześnie. Choć kapała na niego woda, był lekko wilgotny to i tak wpychał swój nosek.Kiedy woda przestała lecieć, odsłoniłam zasłonę. Wskoczył do wanny, żeby samemu się przekonać co to za zjawisko się działo. łapki miał mokre. Najbardziej rozśmieszyło mnie skupienie kociaka na lecącej wodzie.


Ten filmik pokazuje jego skupienie. Trzęsie się obraz, bo już nie mogłam ze śmiechu. A po lewej kociak w całej okazałości.

50 komentarzy:

  1. Boże, jaki on słooooooodki :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotek po prostu chciał się odświeżyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie za bardzo, bo jak chlapałam to się chował za zasłonę :)

      Usuń
    2. Może bał się wody ;)

      Usuń
    3. No raczej się bał :)

      Usuń
    4. Ale już wszystko ok, wiec nie jest zle ;)

      Usuń
    5. On się bał, ale i tak blisko wody :)

      Usuń
    6. Kiedyś wskoczy ci pod prysznic :D

      Usuń
    7. I dobrze, umyje się wtedy XD

      Usuń
    8. Kiedyś to musi nastąpić :D

      Usuń
    9. Dziś ponownie był w łazience kiedy brałam prysznic, lecz tym razem patrzył zza zasłony. Czyżby przeczuwał co go czeka? XD

      Usuń
    10. Nie jeszcze chyba nie hehe

      Usuń
    11. Serio? Mi się wydaje, że coś przeczuwa, ale ciekawość wygrywa :)

      Usuń
    12. Wiesz co by się stało jakby wlazł pod ta wodę :P

      Usuń
    13. Pisk, pazury i szybka ucieczka XD

      Usuń
    14. To do niego podobne chyba?:D

      Usuń
    15. Jak do każdego kota :D

      Usuń
  3. Te oczy mówią: przyłapany na gorącym uczynku lub na zrobieniu czegoś złego, nie będę nawet podawać przykładów jak złego.
    A z tym tytułem to było tak, że kot cię bezkarnie podglądał, kiedy facet by nie mógł...

    OdpowiedzUsuń
  4. Za te oczy to mogłabym wszystko zrobić :)

    A kotek najwyraźniej bardzo ciekawy życia jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwszej kąpieli zapewne znienawidzi to “cudowne zjawisko“ jakim jest woda ;p

      Usuń
    2. Aczkolwiek może i jakoś Cię zaskoczy?^^

      Usuń
    3. Chyba podrapaną twarzą :D

      Usuń
    4. Jak kocha, to oszpeci Ci góra rączki ^^

      Usuń
    5. On kocha, ale nie zdaje sobie sprawy ze swoich pazurków :)

      Usuń
  5. Ale słodziaczek, też chcę takiego kotka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio zaprzyjaźniłam się z pewną kotką :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam właśnie ten rodzaj kotów, ale wiesz, hoduję myszy, więc z Twoim łapaczem wody raczej się nie polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz wyobraź sobie, że istnieje coś takiego jak, bo ja wiem, kotołaki, i Twój sąsiad grzecznie wchodzi i wychodzi do Twojej łazienki XD Mania prześladowcza, poziom hard.

      Usuń
    2. @.@ Ty to masz wyobraźnię :D

      Usuń
    3. Gdzie, to po prostu od razu do głowy przychodzi. Ale by było... fajnie! Na pewno ciekawie, pokroiłabym go. Wiwisekcja? Nieeee.

      Usuń
    4. Ja bym nie była zadowolona gdyby sąsiad wchodził do mojej łazienki. No może gdyby był fajny i niewiele starszy ode mnie. To może ... :D

      Usuń
    5. Haha XD Wszyscy zawsze myślą tylko o jednym.
      Szkoda, że świat nie jest ciekawy w ten sposób. Normalnie mam problemy jak Haruhi Suzumiya XD

      Usuń
    6. Harushi? Przypomnij mi o czym to było, bo kojarze imię i nazwisko, ale nie mogę skojarzyć historii. Za dużo anime, powiadam, za dużo XD

      Usuń
    7. Harhuhi, nawet swój kościół ma, ta dziewczyna ze wstążką we włosach, która szukała kosmitów, duchów, esperów i Bóg wie czego jeszcze, seria z Kyonem :3

      Usuń
    8. Mhmmm ach ona XD. Pokręcona dziewczyna XD

      Usuń
    9. Miała istne ADHD
      ;0
      Ale jak można nie polubić Kyona z jego makabrycznym poczuciem humoru?

      Usuń
  8. Bardzo ci zazdroszczę tego kota! a jaki ciekawski ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawski :D. Wszędzie wpycha swój pyszczek :D

      Usuń
  9. Pamiętam jak nagrywałam niedawno solowe występy tancerzy z mojej grupy na turnieju - również wszystko się trzęsło, bo skakałam, krzyczałam i dawałam się ponieść emocjom :D

    OdpowiedzUsuń