Dziękuje siostrzyczko za zaproszenie mnie na bloga obiecuje ze będe pisał i dodawał nowe teksty które piszę mam nadzieje że ktoś będzie je komentował zamierzam pisac szczerze tak jak na poprzednim naszym blogu pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki:)
Ciebie zawsze i wszędzie braciszku :*. Spoko, ja znajdę ci czytelników :3
OdpowiedzUsuńHej, Misza, w końcu będę wchodzić na bloga i czytać. Nie to co poprzednio...
OdpowiedzUsuńZgłaszam się na czytelniczkę :)
W końcu się wkręciłaś? :)
UsuńChętnie przeczytam, co masz do powiedzenia ciekawego. :)
OdpowiedzUsuńHmm.. Brat i siostra piszący wspólnie na blogu? Niespotykane.
OdpowiedzUsuńTo mój przybrany brat. Taki najlepszy przyjaciel :).
UsuńA to co innego :D Ale i tak podziwiam ;]
UsuńCzekam na kolejne Twoje dzieła :) Pozdrawiam Beata N.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie Twoja twórczość. Z przyjemnością będę czytać kolejne Twoje wpisy. :)
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńCzekam na szczerą prozę a może i lirykę :)
OdpowiedzUsuńraczej teksty hip hopowe :)
UsuńI kurczę, ładnie to brzmi :)
OdpowiedzUsuńHm... zdawałoby się, że skoro jest tylu autorów bloga, to ów blog powinien tętnić życiem, a tu taki zastój się zrobił, że ho ho! Coś marnie ja to wszystko widzę ;]
OdpowiedzUsuńSpodziewałaś się codziennych postów? To nie styl Miszy i Wiewiórki. Piszą wtedy kiedy chcą. A oboje mają obecnie ważniejsze sprawy. :)
UsuńSzkoda, że oni sami się nie wypowiadają na ten temat :)
UsuńBo tylko ja tu jestem codziennie :). Dlatego są u mnie na blogu, bo sami by bloga nie prowadzili. Ja im zaproponowałam, że mogą być na moim blogu. Obiecałam, że sama będę dbać o bloga i o nic nie muszą się martwić. Dlatego też to ja ci odpowiadam :)
UsuńPod groźbą śmierci im to zaproponowałaś? ;D
UsuńCzy uważasz to za zabawny żart? Ze gróźb, śmierci się nie żartuje.
UsuńJednak, abyś zrozumiała, napiszę wprost odpowiedź na twoje pytanie: NIE.
Nie wchodzę codzienne na bloga, nie piszę codziennie. Odpowiada mi mieć z kimś z bloga, jest to ciekawe i dobre. Znam i lubię osoby z którymi piszę.
Znamy się w realu. To moi przyjaciele :)
Usuńpowodzenia w pisaniu ;)
OdpowiedzUsuńPowoli przestaję ogarniać, ale dobrze jest!
OdpowiedzUsuńA czego nie ogarniasz? Ja ci wytłumaczę :)
UsuńJuż niczego, niech tam będzie.
UsuńWiem, że to było ciężko ogarnąć ;). Moje dezyzje bywają dziwaczne :D
Usuń